Zaradzajcie potrzebom świętych. Przestrzegajcie gościnności” (Rz 12,13)
„Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę” (Hbr 13,2)
- Jaką liczbę pielgrzymów rodzina może przyjąć?
Liczba przyjmowanych pielgrzymów jest uzależniona od woli oraz indywidualnych możliwości danej rodziny, niemniej jednak prosimy o przyjęcie min. dwóch pielgrzymów. Należy pamiętać, że będą to osoby tej samej płci oraz że wymagana powierzchnia noclegowa dla jednego pielgrzyma to 3m2.
- Czy rodzina dostanie informacje dotyczące szczególnych wymagań pielgrzymów (choroby, alergie, diety etc.)?
Rodzina przyjmująca pielgrzymów, powinna zagwarantować miejsce noclegowe (ok. 3m2 na osobę) oraz możliwość skorzystania z łazienki/toalety. Nie ma obowiązku zapewnienia wyżywienia (jednak jeśli będzie istniała taka możliwość, prosimy o przygotowanie śniadań dla pielgrzymów, którzy goszczą u rodziny). Nie ma obowiązku dostosowywania się do szczególnych wymagań żywieniowych poszczególnych pielgrzymów. Osoby z problemami zdrowotnymi (choroba przewlekła, alergia) są zobligowane do zapewnienia sobie we własnym zakresie niezbędnych środków farmakologicznych itp.
- Kiedy rodzina otrzyma informacje, że zostaną u niej zakwaterowani pielgrzymi?
Rodzina otrzyma informację o możliwości zakwaterowania u niej pielgrzymów, od przewodniczącego lub członka Komitetu Parafialnego. Oni natomiast informacje otrzymają od Komitetu Organizacyjnego ŚDM 2016 w momencie, kiedy zarejestrowana grupa pielgrzymów zostanie przydzielona do konkretnej parafii jako swojego miejsca zakwaterowania na okres pobytu w Krakowie.
- Z którego miejsca rodzina odbiera pielgrzymów?
Pielgrzymi, zostają dowiezieni do Kościoła w parafii, w której maja zostać zakwaterowani. Na miejscu członek Komitetu Parafialnego odpowiedzialny za zakwaterowanie, przydziela poszczególne osoby do konkretnych rodzin. Z tego miejsca rodzina odbiera pielgrzymów i zabiera na miejsce noclegu.
- W jakich godzinach pielgrzymi będą przebywać u rodzin?
Pielgrzymi będą u rodzin przede wszystkim nocować. W ciągu dnia uczestniczyć będą w wydarzeniach organizowanych w ramach Światowych Dni Młodzieży. Dodatkowo Komitet Parafialny udostępni rodzinom przyjmującym pielgrzymów plan pobytu pielgrzymów w czasie ŚDM.
- Czy rodzina powinna zorganizować pielgrzymom czas wolny?
Nie. Pielgrzymi realizują program ogólny ŚDM.
- Czy można zrezygnować z zadeklarowanego wcześniej przyjęcia pielgrzymów?
W nieprzewidzianych sytuacjach losowych istnieje taka możliwość. W przypadku zaistnienia takiej sytuacji, należy o tym niezwłocznie poinformować Komitet Parafialny.
- Czy można zadeklarować przyjęcie osoby niepełnosprawnej?
Tak, o ile dana rodzina ma możliwość zapewnienia osobie niepełnosprawnej odpowiednich warunków. W deklaracji należy umieścić informację dotyczącą rodzaju niepełnosprawności pielgrzyma, którego ma się gotowość przyjąć.
- Kto pokrywa szkody, jeśli takowe wystąpią?
Ewentualne szkody będą pokrywane ze środków Komitetu Organizacyjnego.
W przypadku zaistnienia szkody należy zgłosić ją do Komitetu Parafialnego.
- Czy dane osobowe pielgrzymów, których dana rodzina przyjmuje będą udostępnione gospodarzom domu?
Nie. Rodziny nie otrzymują takich informacji. Kontakt z przewodniczącym Komitetu Parafialnego utrzymywać będzie jedna osoba wydelegowana z zarejestrowanej grupy i to jej dane kontaktowe zostaną przekazane przewodniczącemu.
Liczy się gościnność i serdeczne przyjęcie; język, wielkość mieszkania i zasobność domu nie są ważne. ŚDM w Krakowie to super okazja, żeby dać świadectwo o gościnności Polaków, ale też świadectwo wiary i tradycji; to szansa na poznanie wielu ludzi. Pielgrzymi to młodzież – nie mają dużych wymagań, nie muszą mieć łóżka, wystarczy materac, karimata… Dla mnie
to właśnie to, co się działo w domach – ciepłe, bezinteresowne przyjęcie, rozmowy z ludźmi, wspólna modlitwa – były najważniejsze w całym wyjeździe i pozostawiły najwięcej wspomnień”
„Weronika Griszel, uczestniczka ŚDM w Kolonii 2005, Madrytu 2011 i Rio 2013
Pobyt na ŚDM czy to w Niemczech, w Hiszpanii czy w Brazylii, był pięknym doświadczeniem wiary i gościnności mieszkających tam rodzin. Najczęściej nie mieli jakichś ekstra warunków, zdarzyło nam się spać zarówno w willach, jak i w dzielnicach biedy, na przykład w Brazylii. Najważniejsze było to, że otwierali dla nas swoje serca, domy i lodówki. Dawali nam więcej niż dach nad głową i kawałek chleba, dawali nam bezcenne świadectwo szczerej wiary, widzieli w nas przyjaciół Chrystusa i Jana Pawła II”.
kjk
(smds@smds.pl)